Są takie przedmioty w życiu dziecka, które są dla niego niezwykle ważne. Bez których nie wyjdzie z domu, albo nie zaśnie. Często są wypłowiałe, wytulone i zmechacone, ale najukochańsze dla dziecka. Może to być pieluszka, kocyk, miś lub lalka. Jest to przedmiot, który dziecko wybiera na wczesnodziecięcym etapie rozwoju. W literaturze psychoanalitycznej przedmioty te nazywane są obiektami przejściowymi.
Obiekt przejściowy
Pojęcie „obiekt przejściowy” zostało opisane w 1951 roku przez Donalda Winnicotta, brytyjskiego psychoanalityka jako: „określenie dla każdego materiału, któremu maluch przypisuje szczególną wartość i za pomocą którego dziecko jest w stanie dokonać niezbędnej zmiany od najwcześniejszej oralnej relacji z matką do prawdziwych relacji z obiektem”. Autor podkreśla, iż miś ułatwia przejście od kontaktu z piersią matki do późniejszej relacji z przedmiotem, zaznaczając, iż brane są one do ust, gryzione czy miętolone.
John Bowlby twórca teorii przywiązania i więzi używa określenia obiekt zastępczy. Ma być przedmiotem, do którego dziecko może się zwrócić, gdy obiektu naturalnego (matki) nie ma w pobliżu.
Po co dziecku obiekt przejściowy?
Według D.Winnicota pojawienie się obiektu przejściowego w rozwoju wczesnodziecięcym to podwaliny dla przyszłego procesu symbolizacji. Symbolizm jest pośrednim sposobem reprezentacji nieświadomej treści. Symbol obejmuje znacznie więcej niż samą treść, zawiera „coś” , czego za pomocą języka, będącego narzędziem rozumu, nie da się wyrazić.
Posiadanie misia/pieluszki/lalki jest pomocne w przejściu między zależnością od matki do niezależności. Dziecko zna dany przedmiot, jest on przesiąknięty zapachem domu i matką. Winnicott twierdził, że przedmiotów tych nie powinno się prać, bo mogą stracić swoją wartość i szczególne znaczenie. Obiekt przejściowy jest „przypominajką” iż rozstanie z matką nie oznacza zerwania więzi i pomaga zachować poczucie bezpieczeństwa podczas rozstań. A poczucie bezpieczeństwa jest najważniejszą z ludzkich potrzeb.
Przygotowując się na zmiany zachodzące w życiu dziecka jak odstawienie od piersi, rezygnacja ze smoczka czy adaptacja do przedszkola wykorzystajmy obiekt przejściowy, aby ułatwić dziecku ten trudny czas. To jak dzieci podchodzą do obiektu przejściowego, będzie obrazować nam w jaki sposób będą oddziaływać na ludzkie relacje i utrzymywać je. Ulubiony przedmiot może pomóc w uzewnętrznieniu emocji drzemiących w dziecku. Posiadanie takiego obiektu budzi w dziecku instynkty opiekuńcze. Pomaga odegrać wiele sytuacji z dnia codziennego. Przełożyć swoje obawy i lęki na zabawkę.
Kiedy dziecko zaczyna potrzebować obiektu zastępczego?
Okres, w którym dzieci najczęściej dokonają wyboru przypada między 6 a 12 miesiącem życia. Łączy się to silnie z etapem, w którym dziecko zaczyna dostrzegać, że stanowi odrębną jednostkę i z czasem, w którym pojawia się lęk separacyjny. W okresie tym zwiększają się możliwości ruchowe dziecka. Chce ono wyruszyć i doświadczać nowego, ale z drugiej strony boi się oddalić od matki. Ukochany miś w ręce to sposób na radzenie sobie z niepokojem, lękiem czy rozstaniem z matką. Obiekt przejściowy może posłużyć jako ogromne wsparcie, zapewnia bezpieczeństwo. Ale i tu nie ma żelaznej zasady. Jest wiele dzieci, które wybierają sobie ulubiony przedmiot po pierwszym roku albo nie przywiązują się do jednego konkretnego misia. I nie ma w tym nic złego, że dziecko może nie mieć takiej potrzeby.
Naszą uwagę zwrócić powinna jednak sytuacja, w której dziecko nie bawi się żadną inną zabawka, przejawia sztywność w zabawie bądź w zabawach pojawiają się elementy przemocowe skierowane w stronę obiektu przejściowego.
Nie ma sztywnej granicy do kiedy posiadanie obiektu przejściowego jest dopuszczalne, jest to kwestia indywidualna. Składa się na to temperament dziecka, doświadczenia, upodobania. W literaturze można spotkać stwierdzenia, które sugerują zanik silnego zainteresowania przytulanką około 5-6 r.ż. czyli przed rozpoczęciem wieku szkolnego. Pojawiają się przypadki, gdzie po adaptacji do przedszkola więź z obiektem przejściowym słabnie, a podczas rozpoczęcia szkoły znów pojawia się potrzeba posiadania.
autor tekstu: pedagog, trener umiejętności społecznych Agnieszka Karbowska
Literatura:
- Winnicott D.W. Zabawa a rzeczywistość, wydawnictw IMAGO
- Bowlby J. Przywiązanie, Warszawa Wydawnictwo PWN