Pojawienie się dziecka to dla jego rodziców niezwykle bogaty w przeżycia, emocjonalny czas. Oprócz
ekscytacji, spodziewanej radości, może budzić nieznane dotąd pragnienia, niepokoje i lęki. Czasem
trudno im się przyjrzeć i je zrozumieć, zwłaszcza gdy cała uwaga i koncentracja dorosłych skupia się
na fizycznej opiece nad małym człowiekiem. Kobiety mogą czuć, że nie nadążają za nagłymi
zmianami swojego nastroju, że nowa rola matki je przerasta, zdarza się, że odczuwają uporczywe
poczucie winy, a towarzyszące im trudności można opisać jako objawy syndromu „baby blues”, a
nawet depresji poporodowej.
Niekiedy zdarza się, że to właśnie konkretne zachowanie dziecka wywołuje w jego rodzicach
bezradność, napięcie, obawy. Nadmierna płaczliwość, kłopoty z karmieniem, ze snem, lęki
separacyjne czy komplikacje z treningiem czystości dziecka (rezygnacją z pieluszki) to główne
obszary trudności nurtujące młodego rodzica i przyczyna wizyty w gabinecie psychologicznym.
Wzajemna, naturalna zależność obecna między matką, a dzieckiem predysponuje do spojrzenia na
objawy małego człowieka w sposób całościowy, nierozerwalny od opiekuna. Selma Fraiberg,
amerykańska psychoanalityczka jako pierwsza zdefiniowała psychoterapię niemowlę-rodzice.
Podkreślała, że pomimo faktu, że dzieci wnoszą własne trudności do relacji, to ich indywidualna
psychopatologia nie istnieje. Dlatego, najskuteczniejszym sposobem interwencji w przypadku objawów małego dziecka, jest przyjrzenie się relacji rodzic – dziecko.
Wczesne interwencje psychoterapeutyczne obejmują zwykle 5-8 spotkań, po 60-90 minut. Zdarza się czasami, że są wstępem do pracy długoterminowej. Uwagą i opieką psychoterapeuty objęte jest zarówno dziecko, jak i matka.
Istotą obserwacji specjalisty jest ich relacja, która nadaje znaczenie i wyjaśnia zgłaszane objawy
psychosomatyczne. Psycholog skupia się na dziecku w zabawie, ale równocześnie jest otwarty i
gotowy na rozmowę i zgłębianie doświadczeń rodziców. Sedno konsultacji nie polega na udzielaniu rad, bardziej na zastępowaniu działania namysłem, gdzie kluczowa wydaje się świadomość wpływu przeszłości na aktualną sytuację rodzinną. Fraiberg nazywa ten wpływ „duchami z pokoju dziecięcego”. Celem leczenia staje się identyfikacja tego, co w konkretnych diadach wywołuje konflikt i trudności. Rodzic zyskuje lepszy wgląd i świadome rozumienie potrzeb dziecka, co nie pozostaje bez echa na rozwój jego latorośli.
Poniżej przykłady zaburzeń psychofunkcjonalnych u małych dzieci, które warto skonsultować u
psychologa:
Zaburzenia snu
- Długość spania nieadekwatna do wieku dziecka
- Wielokrotne budzenie się dziecka
- Trudności z zasypianiem
Zaburzenia jedzenia
- W jakości lub ilości pokarmu
- Trudności z określonym rodzajem pokarmu
Zaburzenia trawienia i gastryczne
- Ulewanie
- Kolki/czkawki
- Zatwardzenia/ biegunki
Zaburzenia oddychania
- Astma
- Nawracające infekcje
Problemy skórne
- Egzema
- Alergie
Zaburzenia zachowania
- Drażliwość
- Ciągły niepokój i lęk
- Trudność z przywiązywaniem się/separacją
autor tekstu: psycholog, psychoterapeuta Liwia Pera
Zapraszamy na konsultacje do naszych specjalistów.